10.11.2010
Drodzy Uczniowie, Rodzice, Szanowni Nauczyciele , Pracownicy Zespołu
Szkół w Kaszczorze , Przyjaciele szkoły !
Święta miłości kochanej Ojczyzny,
Czują Cię tylko umysły poczciwe,
Dla Ciebie zjadłe smakują trucizny,
Dla Ciebie więzy, pęta nie zelżywe.
Ignacy Krasicki
11 listopada 1918 roku był dniem przełomowym w dziejach naszego kraju. Pięć pokoleń Polaków, żyjących pod zaborami, czekało na własne państwo. I w końcu przyszła niepodległość. Nie była cudem czy szczęśliwym zbiegiem okoliczności. Była ona wynikiem zarówno czynu zbrojnego Legionów, jak i efektem mądrości polityków i dyplomatów. Ale przede wszystkim mogła zaistnieć dzięki woli i determinacji narodu, dzięki umiejętności przeniesienia przez lata niewoli tożsamości, odmienności, dumy z tego, że jesteśmy Polakami.
Zgromadziliśmy się, by uczcić kolejną rocznicę – 92 w tym roku tego ważnego dnia. Kosynierzy Kościuszki, powstańcy listopadowi i styczniowi, bezimienni żołnierze, kwiat naszego narodu, oddali życie za marzenie o wolnej, odrodzonej POLSCE. Chylimy dziś przed nimi głowy. Wspominamy zwłaszcza legionistów i wodza Józefa Piłsudskiego, bo to oni ostatecznie rzucili wyzwanie zaborcom, „na stos rzucili swój los” - jak mówią słowa legionowej pieśni. Swoim uporem i bohaterstwem spełnili tęsknotę pokoleń- wskrzesili Polskę. Nie chcieli „uznania, ni mów, ni łez ”. Ale w decydującym momencie historii nie zawahali się stanąć w szeregu, gotowi zapłacić najwyższą cenę. Byli to prawdziwi patrioci, ludzie mężni, pełni wiary, oddani Ojczyźnie i swoim dowódcom. To z ich marzeń o wolnym i niepodległym kraju powstała Druga Rzeczpospolita. Powstańcy i legioniści, zesłańcy i kosynierzy, wszyscy oni wierzyli, że ich wysiłek i przelana krew nie będą zmarnowane. I nam, kolejnym już pokoleniom, nie wolno ich zawieść. Mamy obowiązek dbać o Polskę.
Dzisiejsze Święto obchodzimy tak uroczyście, gdyż doceniamy najwyższą dla narodu wartość – niepodległość. Może nie wszyscy mogą wiedzieć, że dopiero od kilkunastu lat obchodzimy to święto oficjalnie. W czasach PRL-u usiłowano datę 11 listopada wymazać z narodowej pamięci. Bo i Polskę trudno było wtedy nazwać do końca niepodległą. Dziś nikt nie wzbrania świętować kolejnej 92 już rocznicy odzyskania niepodległości. Może dlatego w chwili obecnej mniej w tym święcie entuzjazmu i spontaniczności. Pamiętajmy
„Naród, który nie ma szacunku dla przeszłości i nie szanuje teraźniejszości, nie ma prawa do przyszłości” – Józef Piłsudski
Niech dobry Bóg nie zapomni o Was.
Chwała Bohaterom.
Dziś budujemy naszą przyszłość w europejskiej rodzinie narodów. Dlatego, tak jak naszym Ojcom przed laty, potrzeba nam poczucia, narodowej dumy, miłości do naszej „małej Ojczyzny” ; miasta, gminy, wsi. Tylko wtedy wzbogacimy zjednoczoną Europę o wartości niepowtarzalne, jedyne. Mam na myśli naszą kulturę, nasze narodowe cechy. Musimy wierzyć w siebie, w to, że mamy godne miejsce we wspólnej Europie .
Odzyskaniu niepodległości w 1918 roku towarzyszyła euforia. Wkrótce jednak okazało się, że wolność to nie tylko radość, ale także wielkie wyzwanie. Nadeszły powszednie dni, a wraz z nimi kryzys gospodarczy, niewydolność demokratycznych procedur. Wszystko co tak dobrze znamy i z naszej codzienności. Choć nasi dziadkowie nie ustrzegli się błędów, to dorobek dwudziestolecia międzywojennego godzien jest szacunku. Ale rodzi się pytanie: jak nas ocenią nasze dzieci, wnukowie? Bo oni też będą zadawać pytanie, czy dobrze wykorzystano odzyskaną w 1989 roku niepodległość. Dlatego powinniśmy, jak nasi przodkowie, przeistoczyć romantyczny zapał w pozytywistyczny rozsądek mądrego budowania.
Powinniśmy postępować tak, jak mówił Stanisław Staszic „Być narodowi pożytecznym”. Poprzez naukę, pracę, wolontariat, członkowstwo w organizacjach pozarządowych. Dzisiaj, tak jak wtedy, w 1918 roku, potrzebna nam jest zgoda narodowa, potrzebne są nam dobre rządy, spokój i mądrość, abyśmy odróżnili dobro od zła i mogli godnie żyć na polskiej ziemi. Walczmy zatem każdego dnia o Niepodległą Polskę, o Polskę zgodną z zasadami i przykazaniami Boga. O Polskę uczciwą, sprawiedliwą i dbającą o tych co sami sobie w życiu poradzić nie mogą. Służmy jeden drugiemu, czyńmy bliźniemu tak jak byśmy chcieli aby nam czyniono.
Czego Wam Drodzy Uczniowie, Państwu i sobie życzę w przededniu Dnia Święta Niepodległości.
List prezydenta Bronisława Komorowskiego
http://www.men.gov.pl/images/pdf/list_prezydent.pdf